Zitom na blogu!

Zitom psianknie w dzianniku, co tlo po naszamu je psisany!

wtorek, 22 lutego 2011

Psioruńskie mrozisko

Chtórzy w chałupsie siedzó, majó w psiecu nahajcowane*, tlo bez łokno ślypsiajó*, ziydzó i mózió: jek fejn dzisioj pozietrze*! Pozietrze może psiankne, bo niebo niebzieskie, śniyg dziotkom służy i w dziań to eszcze da rede wytrzymoć, jenosz jo woma mózia, co z rena psiekielne mrozisko i tak nomniyj do psiuntku bańdzie. Am dopsiero z choroby wyszed a łuż prazie zielgó chorobe* łod łónych* drgawek mom.
A pozieta pewnikiem- kedaj* eszcze zianksze* mrozy buły i człoziek eszcze żył, a jo narzekom. I jekam ziedzioł co je mrozisko to sia łobleczyć* brok buło. Anó ziedzioł am, bo pon Kret w telezizorze móziuł i zycher sia jutro lepsiyj łopatula.
Jekam tero do chałupy nazad przyszed to łod rozu psiersze co zrobziuł to w psiecu nahajcowoł*- bez tan mróz to i na tam węglu, co jek woda jidzie, bzieda bańdzie.
Ziancy napsisza potam, bo pewnie w psiecu to łuż żar wygas.

-----------------------------
*(na)hajcować- rozpalić, palić w piecu
*ślypsiać- oglądać, patrzeć
*pozietrze- pogoda
*zielga choroba- drgawki, padaczka
*łónych- tych
*kedaj- kiedyś
*zianksze- większe
*łobleczyć- ubrać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz